Od autora :
Zapał kreatywnego działania, a zwłaszcza malowania, projektowania oraz nadawania nowych kształtów znajdowanym przedmiotom, dojrzewał we mnie od wczesnego dzieciństwa. Już wtedy przy maszynie do szycia mojej mamy, tworzyłam z resztek i skrawków materiałów moje pierwsze artystyczne fantazje.
Marzyłam wtedy, że kiedyś ukończę studia z zakresu architektury wnętrz, a może nawet sztuki.
Rodzice woleli jednak, abym zdobyła jakiś „porządny” zawód. Jak przystało na grzeczną córkę, uczęszczałam do liceum ekonomicznego w Poznaniu. Szkoła ta istnieje, do dnia dzisiejszego.
Zawód zdobyłam i chociaż zapewnił mi pracę i egzystencję, to jednak nie dawał możliwości samorealizacji artystycznej.
Tak naprawdę tylko sztuka pochłaniała wszystkie moje myśli. Każdą wolną chwilę, poświęcałam doskonaleniu mojej wiedzy na temat najbardziej mnie interesujący.
Dopiero rok 2010, stanowił istotny przełom. Zmieniła się moja sytuacja rodzinna, a jednocześnie zamieszkałam w Lübben. Zaczęłam wreszcie realizować swoje marzenia, a może nawet inaczej. To moje dotychczasowe pragnienia, stały się dla mnie rzeczywistością. Rozpoczęłam coś, co powoli stawało się moim życiem.
Po dwóch latach założyłam grupę plastyczną „sztuka w nowym domu” i odważyłam się po raz pierwszy wystawić na widok publiczny swoje plastyki w drewnie oraz obrazy. Z każdym dniem nabierałam pewności, że obrałam właściwy kierunek w życiu.
Jak już wspomniałam interesowała mnie wiedza z zakresu sztuki, dotychczasowe trendy. Zaczęłam odwiedzać liczne galerie w Brandenburgii, Berlinie, Wiedniu, a także rodzinnym Poznaniu. Zapoznawałam się z pracami i stosowaną techniką: Gustawa Klimta, Friedensreicha Hundertwassera, Pablo Picassa, Oskara Kokoschko, Egona Schiele, Waltera Kampmanna czy Paula Klee. Odkryłam przy okazji liczną rzeszę zapomnianych artystów szkoły lipskiej. Poznając tych artystów, pogłębiałam swoją wiedzę, ale przede wszystkim zaczęłam zgłębiać tajniki różnych stylów i technik. Zaczęłam też sama eksperymentować, ażeby wypracować własną.
Moje prace nie zamykają się wyłącznie w obrębie malarstwa (akwarele w czystej, a także mieszanej technice, czy akryl nakładany na płótno warstwowo szpachlą). Inspirują mnie kształty ukryte w drewnie, metalu czy kamieniach. Próbuję je ożywić lub nadać im nową formę.
Zarys artystyczny
Świat wokół mnie postrzegam przez okulary które noszę nie tylko w rzeczywistości, ale i też metaforycznie w mojej artystycznej duszy.Wcale nie jest to łatwo dostrzec to, co jest przez naturę szczelnie ukryte. Uwolnić to tajemnicze piękno, odsłonić je w czystej postaci jest zadaniem niełatwym, bowiem strzeże ona tego przed nami wyjątkowo zazdrośnie.
Wydaje mi się, że poprzez moje obrazy i rzeźby mogę przekazać ten cud, czy może prawo natury. Skrywane dotąd w korzeniach, powyginanych przez lata gałęziach, pooranej korze, zaklęte i zaczarowane. Czuję się jak odkrywca. Poszukuję i uwalniam je na światło dzienne. Przywracam ich pierwotną formę, czasami nadaję nowe kształty, ale zawsze doszukuję się sensu w tym, dlaczego natura nadała im takie znaczenie.
Maluję pejzaże, portrety, wiązanki kwiatów, abstrakcje dotyczące rozmyślań nad siłami natury; ogniem, ziemią, niebem i wodą.
Wystawy
05.2012 Spreewaldbank in Lübben
08. 2012 Targi „Lebensart” in Lübben
06.2013 Galeria „Fuchsbau” in Lübben
2014 Projekt z uczniami Gymnasium w Lübben